Meguiar’s przygotował krótki film instruktażowy, natomiast my opiszemy ten proces słowami i dodamy swoje uwagi.

Jak mogliście zobaczyć na filmie, mycie odbywa się na dwa wiadra. W jednym woda z szamponem samochodowym, w drugim czysta woda. Za każdym razem kiedy przetrzecie samochód gąbką lub rękawicą do mycia  przepłuczcie ją w czystej wodzie. Brud, który zebraliście opadnie na dno i nie będzie już rysował lakieru Waszego auta.

Myjcie samochód w zacienionym miejscu, spłukując go element po elemencie, żeby nie dopuścić do wyschnięcia szamponu na powierzchni samochodu.

Na koniec spłuczcie samochód wolno wypływającym strumieniem wody. Dzięki tej metodzie większość wody spłynie z powierzchni, a wy będzie mieli mniej osuszania.

Nie zapomnijcie o osuszaniu!!! Przyda się niezawodny ręcznik do osuszania Meguiar’s Water Magnet lub VICTORIA No.310. Można również wykorzystać ściągaczki do wody jednak trzeba robić to bardzo ostrożnie. Jeżeli na powierzchni będzie jakieś ziarnko piasku, to silikonowa ściągaczka z chęcią weźmie go pod siebie i zrobi jakże niechcianą ryse 🙁

Po osuszeniu, a nawet do przyspieszenia osuszania przyda się któryś wosk samochodowy w atomizerze firmy Meguiar’s lub VICTORIA , ewentualnie niezawodny Quik Detailer. Tym sposobem nie pozostaną żadne smugi tylko piękna, połyskująca tafla lakieru. Jeżeli nie zamierzam polerować samochodu i nakładać twardego wosku, to pomagam sobie takim środkiem przy osuszaniu, a następnie jeszcze raz spryskuję wysuszone auto i przecieram ściereczka z microfibry.

Zapomniałem jeszcze o kilku elementach kompleksowego mycia auta. Przed myciem karoserii należy umyć nadkola (gdzie znajduje się bardzo dużo piachu i błota), a następnie opony i felgi. Do mycia nadkoli polecam Meguiar’s All Purpose Cleaner w atomizerze (oczywiście można go zastapić wodą z szamponem tylko przy zachowaniu ostrożności- piach nie może się dostać do wiadra z wodą, którą myjemy karoserię) oraz szczotka na długim trzonku lub gąbka i nasze długie ramiona 🙂 Do felg i opon polecam rewelacyjny środek Meguiar’s Hot Rims All lub Chrome lub Aluminium Wheel Cleaner. oraz szczoteczka z twardym włosiem (do opon) i szczotka lub gąbka (do felg). Zalecam zaopatrzenie się w osobne akcesoria do czyszczenia kół i osobne do karoserii!!”

I jeszcze co? Wnęki drzwi, które brudzimy wchodząc i wychodząc z auta i do tego smar z zawiasów, który zdążył zapewne już wysmarować całe wnęki. Tu przyda się jak w przypadku nadkoli produkt APC lub jakiś mocniejszy środek rozpuszczający smar (może być coś do mycia silników w atomizerze). Jeżeli brak takich środków to oczywiście szampon z wodą 🙂 . Do trudno dostępnych miejsc pomocny okaże się pędzelek.

To chyba wszystko. Czas zatem zabrać się za mycie…