Dziś zapraszamy na test quick detailer’a od firmy ADBL.
Opis producenta:
ADBL QD1 to w pełni syntetyczny quick detailer.
Zawiera dużą dawkę polimerów oraz dodatek syntetycznego wosku.
Świetnie radzi sobie z usuwaniem kurzu, odcisków palców i świeżych śladów po twardej wodzie.
Intensywnie pachnie, szybko odparowuje nie pozostawiając smug.
Idealny do zastosowania po każdym myciu.
Przedłuża trwałość wosku, a autom niezabezpieczonym nadaje połysk i ochronę do następnego mycia.
Sam produkt to różowa ciecz o przyjemnym tropikalnym zapachu. Miło jest spróbować czegoś innego niż powtarzające się zapachy gumy balonowej lub wiśni.
Efekty po użyciu produktu:
Po efektach wizualnych pora na zweryfikowanie obietnic o „podbiciu” właściwości hydrofobowych.
Oba woski przed aplikacją zrzucały wodę, ale o krągłych kropelkach nie było mowy.
Po aplikacji QD1 jest znaczna poprawa, kropelki nie są może idealnie kształtne, ale to zwykły deszcz.
Jako „boost” dla zmęczonego życiem wosku polecam.
Na słupku Soft99 Fusso, w tle Zymol Titanium:
Titanium:
Fusso:
Jak widać na zdjęciach, produkt daje bardzo ładny wygląd, da się zauważyć przyciemnienie lakieru, śliskość na bardzo wysokim poziomie.
To na plus, na minus według mnie aplikacja.
Przy temperaturze około 10 stopni QD1 było bardzo ciężkie do dotarcia, problem rozwiązała druga, sucha fibra i wypolerowanie paneli.
Jeżeli ktoś szuka produktu typu mist & wipe to ADBL zdecydowanie nie jest tym typem produktu. Warto też wspomnieć o dużej poprawie właściwości hydrofobowych LSP (last stage protection), które trochę już przeszło.
W mojej opini dobry produkt, wymagający przyłożenia się przy aplikacji, ale potrafiący to wynagrodzić pozostawionym efektem.
Dziękujemy Piotrowi z forum kosmetykaaut.pl (Piotrek) za przeprowadzenie testu.
Przetestowaliśmy QD1 już na kilku autach. Według naszych spostrzeżeń należy używać bardzo małych ilości podczas aplikacji quick detailer’a. Wyeliminuje to problem z mazaniem się produktu.
Pozdrawiamy,
Ekipa MX Nowicki